Keto dieta, znana również jako dieta niskowęglowodanowa, zdobywa coraz większą popularność z uwagi na swoje korzyści zdrowotne i możliwość utraty wagi. Jednak wiele osób obawia się, że na diecie ketogenicznej trzeba zrezygnować z ulubionych fast foodów, takich jak hot dogi… Mam dla Ciebie jednak dobrą wiadomość! Hot dogi francuskie w wersji keto istnieją i smakują równie wyśmienicie!
Proteinowe keto hot dogi francuskie, czyli śniadanie rodem ze stacji benzynowej… 😉
Jak Wam mija początek tygodnia…? Mnie naszła ochota na śniadaniowe szaleństwo w postaci hot dogów! 😀 No i ukręciłam hot dogi, że ho ho… 😉 Dosłownie kilka minut potrzeba, aby cieszyć się śniadaniem w postaci gorącej parówki w cieście. Oczywiście nie jest to standardowa pszenna buła, tylko niskowęglowodanowa wariacja na ten temat, ale i tak było pyszne! 🙂 Proteinowe keto hot dogi francuskie w zupełności zaspokoiły moją ochotę na ten niezdrowy fast food, a i nasyciły na długo. W dodatku jedna sztuka zawiera mniej niż 1 g węglowodanów netto… Można więc się nimi cieszyć bez wyrzutów sumienia (i bez skoków cukru)!
Proteinowe keto hot dogi francuskie – składniki
Parówki
Bez nich nie da rady przyrządzić tej potrawy… 🙂 Na potrzeby przepisu zostały zastosowane parówki wieprzowe, ale ja dużo chętniej sięgam po parówki drobiowe, z których także można z powodzeniem przygotować takie keto hot dogi.
A dokładniej same białka. Najlepsze są oczywiście z wolnego wybiegu lub ekologiczne i co ważne – nie karmione zbożem. Kury powinny żywić się naturalnie, tym, co normalnie występuje sezonowo w okolicy i co byłyby w stanie same znaleźć w gospodarstwie. I takie właśnie jajka powinniśmy stosować na co dzień w swojej diecie.
Stanowią dodatek jednocześnie będący główną porcją białka. Plus, kolagen – czy to pochodzenia morskiego czy wołowego – jest bardzo ważnym aminokwasem, pozwalającym utrzymać zdrowie i dobre samopoczucie, w tym przede wszystkim zdrową skórę, stawy i kości. Wspomaga także układ trawienny, krwionośny oraz procesy metaboliczne. Jest nazywany „białkiem młodości„, warto więc włączyć go do codziennego menu.
Zwyczajowo stosowana jest jako składnik galaretek i deserów na zimno. Jest to czyste białko zwierzęce, bogate w bardzo dobrze przyswajalne aminokwasy. Żelatyna jest zbawienna dla naszych jelit, regenerując je i naprawiając tzw. przeciekające jelita. Dlatego warto ją wprowadzić do menu na stałe, nie tylko w postaci deserów… 😛 Istotną kwestią jest jej pochodzenie. Najlepiej, żeby była ekologiczna lub z naturalnego chowu (z bydła pastwiskowego).
TUTAJ znajduje się treść tylko dla członków Plemienia Modern Cavegirl. Zaloguj się lub dołącz do Plemienia w roli ŁOWCY, aby uzyskać dostęp.
Będziesz mieć także możliwość stworzenia jadłospisu z udziałem tego i innych przepisów. Więcej o Plemieniu przeczytasz tutaj.