Keto dieta na wakacjach

Modern cavegirl na wakacjach

Jeśli zastanawiacie się gdzie się podziałam, to spieszę donieść, że przebywam właśnie na wakacjach… 🙂 To znaczy urlop zaczęłam dopiero z początkiem tego tygodnia, jednak okres przedurlopowy w pracy był tak intensywny, że nie było czasu nie tylko na postowanie, ale także na gotowanie… 😲 Ale zapomnijmy o tym… 🙂 Ważne jest to, co tu i teraz. 🙂 A tu i teraz jest przepięknie, smacznie i gorąco. Czyli dokładnie tak, jak powinno być na wakacjach! 😀 A propos diety… Nie będę kłamać, że na wakacjach stosuję dietę w 100%, ale spójrzmy prawdzie w oczy – w domu wcale nie wygląda to inaczej… 😛

Wakacje z dietą keto czy też wakacje od diety keto…?

Nie jest jednak prawdą, że diety ketogenicznej nie da się stosować podczas wyjazdów turystycznych. Potrzeba tylko odrobiny organizacji, oraz sporej dozy samozaparcia, żeby oprzeć się tym wszystkim smakołykom czyhającym na każdym kroku. Mi się jak do tej pory udaje. Jako naszą destynację na te wakacje obraliśmy Chorwację. Z Polski dotarliśmy tutaj samochodem. Podczas podróży żywiłam się głównie kabanosami. Były też nieśmiertelne jajka na twardo konsumowane na którymś z parkingów przy autostradzie gdzieś na Południu Niemiec. 😀

Zdrowa dieta podczas wyjazdów turystycznych

Odkąd jednak zajechaliśmy w miejsce docelowe moja keto dieta na wakacjach jest nie tylko bardziej urozmaicona, ale także dużo zdrowsza. Nasze miejsce noclegowe to apartament z kuchnią, więc jeśli chodzi o kwestię przygotowywania posiłków jesteśmy w 100% niezależni. Od razu po przybyciu zajechaliśmy do pobliskiego supermarketu i zrobiliśmy spore zakupy. Przede wszystkim jaja, mięso oraz miejscowe wędliny i sery, a także świeże warzywa.

Keto zakupy to podstawa

Tym sposobem mamy już załatwione kilka pierwszych posiłków. Śniadanie w postaci jajecznicy na tutejszym boczku (panceta), w towarzystwie sałaty z pomidorami daje uczucie sytości do wieczora, nawet podczas całego dnia spędzonego na plażowaniu. Na kolację zaś wjeżdża mięsko (u nas na przykład w postaci Ćevapčići) w towarzystwie duszonych warzyw (cukinia, papryka, bakłażan – do koloru do wyboru) oraz świeżej zieleniny. Do tego wino w (za) dużych ilościach… 😛 No ale jesteśmy w basenie Morza Śródziemnego, więc umówmy się, że to trunek obowiązkowy w tych okolicznościach przyrody… Najważniejsze, że wszystko lokalne i najwyższej możliwej jakości, więc może jedynie służyć a nie szkodzić. 🙂

Dieta śródziemnomorska w wersji keto idealna (nie tylko) na wakacje

Myślę, że jeśli obierzecie podobny kierunek, to nie ma się co martwić o to, czy stosowanie diety ketogenicznej jest możliwe w tych warunkach. Dieta śródziemnomorska obfituje bowiem w produkty wysokotłuszczowe – oliwa, oliwki, mięsa, ryby, owoce morza, jaja oraz bogactwo dozwolonych na diecie warzyw. Nawet, jeśli postanowicie żywić się w tzw. obiektach żywienia zbiorowego, to i tak bycie 100%, a przynajmniej 80% keto jest jak najbardziej wykonalne. 🙂 Ale o tym więcej następnym razem…

Także keep calm and stay keto! 😀