Eklerki
Karnawałowy klasyk przetłumaczony na wersję niskowęglowodanową, czyli keto eklerki w pełnej krasie... :) Wyszły pyszne, jak dla mnie dużo lepsze niż oryginał. Subtelne i dekadenckie w smaku, o delikatnej strukturze z aksamitnym, maślanym kremem. Gotowe, żeby podbić karnawałowe keto stoły... :D
Składniki
Ciasto parzone
- 240 ml woda
- 57 g olej kokosowy rafinowany
- 3 łyżki erytrytol
- 50 g mąka kokosowa
- 1 łyżka łuski babki jajowatej
- 1 łyżeczka guma guar
- 0,25 łyżeczki sól himalajska, kłodawska lub morska
- 3 szt. białka jaj
- 1 łyżeczka ekstrakt z wanilii
- 1 łyżeczka proszek do pieczenia lub cream of tartar (inaczej kamień winny)
Kawowy krem budyniowy
- 3 szt. żółtka
- 1 szklanka mleko kokosowe (ok. 240 ml)
- 1 saszetka kawa rozpuszczalna (ok. 3 g) opcjonalnie (można zastąpić kawą instant z cykorii)
- 0,5 łyżeczki glucomannan (można zastąpić mąką ziemniaczaną)
- 3 łyżki erytrytol w pudrze
- 80 g masło klarowane w temperaturze pokojowej
Polewa czekoladowa
- 50 ml mleko kokosowe
- 20 g czekolada gorzka min. 85% kakao; posiekana na mniejsze kawałki lub niskowęglowodanowa
- 10 g nierafinowany olej kokosowy
Sposób przygotowania
Ciasto parzone
- Wymieszać mąkę kokosową z gumą guar i babką płesznik. Wodę zagotować z olejem, erytrytolem i solą. Zmniejszyć gaz i dodawać po trochu suchej mieszanki ciągle mieszając aż powstanie elastyczne ciasto, które odchodzi od ścianek garnuszka. Odstawić do lekkiego przestygnięcia (ok. 5 - 7 minut). Po tym czasie ciasto miksować dodając białka jedno po drugim. Dodać ekstrakt z wanilii oraz cream of tartar. Miksować jeszcze przez ok 2 minuty. Odstawić ciasto na ok. 15 minut. Po tym czasie przełożyć do rękawa cukierniczego i na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia wyciskać ciasto formując eklerki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni w trybie termoobiegu. Piec ok. 15 minut aż wierzch się lekko przyrumieni. Wyłączyć piekarnik i pozwolić im ostygnąć w środku bez otwierania drzwiczek.
Polewa czekoladowa
- Wszystkie składniki umieścić w garnuszku i bardzo powoli podgrzewać ciągle mieszając aż się połączą i powstanie aksamitna polewa. Połowę upieczonych eklerków maczać wierzchnią częścią w polewie czekoladowej i wstawić do lodówki do stężenia. W międzyczasie przygotować krem budyniowy.
Kawowy krem budyniowy
- 3/4 mleka odlać ze szklanki do garnuszka, posypać wierzch glucomannanem i wymieszać do zupełnego rozpuszczenia glucomannanu. Dodać kawę, 1 łyżkę erytrytolu i podgrzewać prawie do wrzenia. Żółtka utrzeć z pozostałym mlekiem i ekstraktem z wanilii na puszystą masę. Gdy mleko jest już bardzo gorące wlewać je powoli do masy żółtkowej dalej ucierając, po czym przelać całość z powrotem do garnuszka. Podgrzewać na średnim ogniu aż masa mocno zgęstnieje (nie doprowadzić do ścięcia jajek). Odstawić do wystudzenia (można wierzch przykryć folią spożywczą, żeby nie powstał kożuch).
- Masło utrzeć z 2 łyżkami i erytrytolu w pudrze na puszystą masę. Dalej ucierając dodawać po łyżce budyniu kawowego. Powstałą masą nadziewać upieczone ciastka (użyć jednego jako spód, a drugiego jako wierzch). Eklerki wstawić do lodówki na min. 30 minut (czym dłużej tym lepiej) żeby masa stężała.
Wypróbowałaś/eś ten przepis? Oznacz @modern.cavegirl w poście :)