Kolejna adaptacja deseru z dzieciństwa i kolejny sukces... :) Tym razem padło na karpatkę. Tym oto sposobem powstało pyszne ciasto parzone przełożone maślano - budyniowym kremem w wersji niskowęglowodanowej, czyli najprawdziwsza keto karpatka!
Wymieszać mąkę kokosową z gumą guar i babką jajowatą. Wodę zagotować z olejem, erytrytolem i solą. Zmniejszyć gaz i dodawać po trochu suchej mieszanki ciągle mieszając aż powstanie elastyczne ciasto, które odchodzi od ścianek garnuszka. Odstawić do lekkiego przestygnięcia (ok. 5 – 7 minut). Po tym czasie ciasto miksować dodając jajka jedno po drugim. Dodać ekstrakt z wanilii oraz cream of tartar/proszek do pieczenia. Miksować jeszcze przez ok 2 minuty. Odstawić ciasto na ok. 15 minut.
Po tym czasie wyłożyć masę na blachę wyłożoną papierem do pieczenia formując dwa blaty o wymiarach ok. 20 x 20 cm. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 stopni w trybie grzania góra + dół. Piec ok. 20 minut aż wierzch się lekko przyrumieni. Wyłączyć piekarnik i pozwolić ciastu ostygnąć w środku bez otwierania drzwiczek.
Krem maślano - budyniowy
Żółtka i jajko wymieszać z połową mleka, dodać ekstrakt z wanilii. Całość umieścić w garnku i podgrzewać na średnim ogniu. W pozostałym mleku wymieszać dokładnie mąkę ziemniaczaną. Gdy masa jajeczna stanie się gorąca, wlać mleko ze skrobią. Następnie mieszać energicznie dalej podgrzewając aż masa stanie się gorąca i mocno zgęstnieje (nie doprowadzić do zagotowania i ścięcia się jajek!). Zestawić z ognia, lekko ostudzić, po czym wierzch przykryć folią spożywczą i schłodzić.
Masło klarowane utrzeć z erytrytolem/ allulozą na puszystą masę, dodawać po łyżce budyń aż do wyczerpania. Kremem przełożyć blaty ciasta. Ciasto najlepiej odstawić do lodówki na noc, żeby się "przegryzło".
1. Ja robiłam ciasto z mieszanki mąki kokosowej oraz mocno odtłuszczonej mąki migdałowej, stąd jego kolor. Przy użyciu samej mąki kokosowej ciasto wychodzi jaśniejsze.