Pyszności nad pysznościami. Keto tort makowo - chałwowy wprost rozpływa się w ustach! Zdecydowany faworyt wśród moich wszystkich keto tortów, które jak do tej pory powstały... A trzeba przyznać, że konkurencja jest spora... :D
Żółtka ubić na jasną masę ze słodzidłem i solą. Dodać mleko kokosowe i ubijać do połączenia składników. Suche składniki wymieszać ze sobą i dodać do masy jajecznej. Delikatnie wymieszać szpatułką lub trzepaczką na niskich obrotach. Przelać ciasto do tortownicy o Ø20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170° i piec ok. 45 - 50 minut do lekkiego przyrumienienia. Ostudzić. Przekroić na dwa blaty.
Alternatywnie można ciasto podzielić na dwie porcje i upiec blaty osobno zmniejszając czas pieczenia do ok. 35 - 40 minut.
Krem
Mleko kokosowe ubić z chałwą i słodzidłem. Żelatynę namoczyć w łyżce zimnej wody, a gdy nasiąknie, dodać 1 łyżkę wrzątku i wymieszać. Płynną żelatynę wlać do kremu i wymieszać.
Pierwszy blat ułożyć na dnie tortownicy, a wokół niego zamknąć obręcz (rant do pieczenia). Nasączyć go połową rumu i wyłożyć ok. połowę kremu. Powtórzyć z drugim blatem i prawie całą pozostałą porcją kremu (zostawić odrobinę na boki). Wstawić do lodówki na ok. 30 minut (aż krem stężeje).
Dekoracja
Boki tortu obłożyć pozostałym kremem i posypać płatkami migdałowymi. Wierzch posypać kawałkami chałwy. Wstawić tort do lodówki na minimum 2 h, a najlepiej na całą noc.