[ultimate-recipe-jump id=”1964″] [ultimate-recipe-print id=”1964″]

Odliczanie do Wielkanocy
Niecałe 2 dni zostały do faktycznych Świąt Wielkanocnych. W większości domów trwają pewnie intensywne przygotowania. Ja o dziwo też już zabrałam się za sprzątanie i obmyślanie wielkanocnego menu, chociaż przez natłok różnych obowiązków trochę za późno. No ale u mnie zazwyczaj wszystko jest na ostatnią chwilę, więc w sumie nie powinno mnie to dziwić… Dzisiaj zabieram się dopiero za pierwsze wielkanocne potrawy, w tym keto pasztet świąteczny.
Rzutem na taśmę
Jeśli chodzi o gotowanie i przygotowywanie świątecznych potraw, to tutaj nie da się zrobić zbyt wiele z dużym wyprzedzeniem. Prawie wszystko musi być świeże, zrobione na bieżąco. Nie do końca dotyczy to jednak świątecznego keto pasztetu. Za ten można nie tylko zabrać się odrobinę wcześniej, ale także rozłożyć sobie robotę na raty. Przydatne zarówno w przypadku Świąt Wielkanocnych, jak i Bożego Narodzenia, bo pasuje on równie dobrze na obie okazje.
Keto wybór numer jeden
Jest przy tym daniem iście ketogenicznym. Praktycznie samo białko i tłuszcze. Na próżno szukać w nim węglowodanów. Pożywny i sycący. No i jaki pyszny! Nigdy wcześniej nie tykałam się pasztetów, bo wydawało mi się, że to zbyt skomplikowane. Fakt, jest to potrawa dość praco- i czasochłonna, ale zdecydowanie warta zaangażowania. Nie jest natomiast trudna w przygotowaniu. Różne kawałki mięsa należy po prostu podsmażyć a następnie zmielić w maszynce lub rozdrobnić w malakserze. Potem pozostaje już tylko wszystko przyprawić i wymieszać z jajami (białka należy ubić na puszystą masę). No i upiec, ale to już robi się właściwie samo. Ot i cała filozofia… 🙂
Bomba białkowo- tłuszczowa
Ogromnym plusem keto pasztetu jest także fakt, że można zrobić większą porcję naraz i część zamrozić na później. W związku z tym, że ma on bardzo korzystne makro, sprawdzi się świetnie nie tylko podczas wielkanocnego, ale także każdego innego śniadania. Zwłaszcza, jeśli staramy się je jeść w formule białkowo- tłuszczowej, która to pozwala uniknąć dużych wahań cukru we krwi tak charakterystycznych dla klasycznych węglowodanowych śniadań (kanapki, owsianki, itp.).
Katalog wielkanocnych potraw
Oczywiście keto pasztet to jedna z wielu potraw, jakie tradycyjnie pojawiają się na wielkanocnym stole. Na blogu znajdziecie jeszcze kilka innych wielkanocnych- mniej lub bardziej tradycyjnych- propozycji na dania zgodne z dietą ketogeniczną. I to zarówno te wytrawne, jak i te bardziej słodkie. Jeśli brakuje Wam wielkanocnych inspiracji lub pomysłu na to, w jaki sposób dostosować wielkanocne dania do diety ketogenicznej, Paleo lub po prostu niskowęglowodanowej, to zapraszam do zapoznania się z tymi propozycjami!

Pasztet świąteczny
Składniki
- 450 gram wątróbka drobiowa
- 250 gram karkówka
- 150 gram boczek wędzony
- 300 gram mięso drobiowe gotowane (najlepiej z rosołu)
- 1 szt. cebula duża
- 1 łodyga seler naciowy
- 3 szt. jajka
- 2 łyżki masło klarowane
- sól himalajska, kłodawska lub morska do smaku
- pieprz do smaku
- gałka muszkatołowa do smaku
- kurkuma do smaku
Sposób przygotowania
- Boczek pokroić w kostkę i wytopić na patelni razem z posiekaną cebulą. Dodać pokrojoną w kostkę karkówkę oraz drobno pokrojony seler naciowy. Smażyć na średnim ogniu jeszcze przez ok. 10 minut. Jeśli zaczyna się mocno rumienić można zmniejszyć ogień i przykryć. Przyprawić solą, pieprzem, gałką muszkatołową oraz kurkumą. Przełożyć do miski i ostudzić.
- Na patelni rozpuścić masło klarowane i zrumienić na nim oczyszczoną wątróbkę. Mięso z rosołu oddzielić od kości. Wymieszać z wątróbką oraz wcześniej przygotowaną karkówką z boczkiem. Przekładać partiami do misy malaksera i rozdrobnić na gładką masę. Jeśli masa wyjdzie bardzo gęsta można dodać odrobinę wody lub bulionu. Spróbować i w razie konieczności przyprawić mając na uwadze, że do masy zostaną dodane 3 jajka.
- Oddzielić białka od żółtek. Żółtka dodać do masy mięsnej, a białka ubić z odrobiną soli na puszysto. Delikatnie wmieszać je do masy mięsnej, po czym przełożyć całość do niewielkiej keksówki (25 x 11 cm) wyłożonej papierem do pieczenia. Piec przez ok. 45 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni Celsjusza przy użyciu funkcji termoobiegu.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.