Keto pieczywo = dobre paliwo
Zanim ruszę z typowo świątecznymi potrawami, wrzucam jeszcze szybko kompletnie nieświąteczny przepis na keto bułki kokosowe. Okazuje się, że to pierwszy tego typu przepis na blogu…! Wcześniej było tylko coś na kształt pieczywa z użyciem warzyw, czyli bułeczki z kalafiora i bajgle z brokułów. No i gofry, które też niejako występowały w roli bazy do kanapek… Tyle czasu się opierałam temu trendowi, aż w końcu mu uległam… Ni stąd ni zowąd pojawiła się u mnie ochota na keto pieczywo i nie odpuszczała, więc siłą rzeczy musiał powstać jakiś keto chlebek lub keto bułki. Padło na bułki z tego przepisu. Wyszły świetne. Co prawda nie wyrosły jakoś niesamowicie. I wiadomo, że nie mają struktury prawdziwego białego pieczywa… Ale zawsze są to bułki, z których z powodzeniem można zrobić keto kanapki.
Kanapki i burgery w zasięgu możliwości
Keto bułki kokosowe mogą posłużyć także do przygotowania burgerów. I u mnie dokładnie tak skończyły. To była miła odmiana wobec zwyczajowego burgera w sałacie. Stwierdzam więc że takie bułki od czasu do czasu są świetnym sposobem na urozmaicenie diety. Nie wrócę jednak do kanapek na śniadanie. Zdecydowanie bardziej wolę moje sałatki albo kawę kuloodporną a potem lunch. Sałatki pozwalają dodatkowo zwiększyć udział warzyw w diecie. Jednak sporadycznie mam zamiar urozmaicić sobie dietę takimi bułkami lub innym keto pieczywem.
Keto bułki urozmaiceniem keto diety
Zdradzę Wam nawet, że w ostatnim czasie wypróbowałam dwa przepisy na keto bułki. Jeden prezentuję dzisiaj, a drugi postaram się udostępnić wkrótce. Sposób przygotowania nie różni się za bardzo, jednak ten przepis korzysta z mąki kokosowej, a drugi z sezamowej. I to właśnie te drugie miały okazję brać udział w warsztatach kulinarnych jako baza do burgerów z krabami miękkoskorupowymi. Ale o nich więcej będzie wkrótce. Tymczasem zachęcam do wypróbowania poniższego przepisu. 🙂
Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku 🙂
Bułki kokosowe
Składniki
- 65 – 70 g mąka kokosowa (ok. ½ szklanki) +/- w zależności od stopnia chłonności
- 4 łyżki len złoty mielonego
- 2 szt. białka jaj
- 2 szt. jajka całe
- 2 łyżki olej kokosowy rafinowany
- 0,5 łyżeczki soda kuchenna
- 0,5 łyżeczki proszek do pieczenia lub cream of tartar
- 0,5 łyżeczki sól himalajska, kłodawska lub morska
- 2 łyżki łupiny babki płesznik mielone
- 1 łyżka ocet jabłkowy
- 0,25 szklanki woda wrząca
Sposób przygotowania
- Piekarnik nagrzać do 160 stopni z włączoną funkcją termoobiegu. Wszystkie suche składniki wymieszać. Dodać olej kokosowy, jajka i białka. Zmiksować do uzyskania konsystencji kruszonki. Dodać ocet. Miksować dalej do uzyskania jednorodnej masy dolewając po trochu wrzątku. Masę podzielić na 6 równych części. Z każdej z nich uformować kulkę i kłaść na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawić do nagrzanego piekarnika i piec ok. 30 minut aż do lekkiego zrumienienia.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.
Z tego przepisu wyszły suche beznadziejnie niesmaczne gnioty, którymi można zabić. Nie polecam przepisu
Przykro mi, że przepis się nie udał, ale na pewno jest jakaś tego przyczyna, bo mi się one udają. Może zamiast zniechęcać się po jednej próbie i wystawiać tak kategoryczne opinie, warto przeanalizować proces przygotowania i ustalić, co mogło wpłynąć na tak niesatysfakcjonujący efekt końcowy…? Często już w momencie przygotowania masy widać czy konsystencja jest odpowiednia. Jeśli uzyskana konsystencja budzi zastrzeżenia i występuje ryzyko, że bułki nie wyrosną/ będą za suche/ za mokre, itp., to należy dostosować ją w zależności od sytuacji. A powodów złej konsystencji może być wiele od mąki kokosowej innego producenta, o innym stopniu wchłanialności płynów po wielkość jajek.
One powinny wyglądać tak jak te na zdjęciu powyżej?
O ile nie miały miejsca żadne modyfikacje składników, to tak – powinny wyglądać podobnie do tych ze zdjęć dołączonych do tego przepisu 🙂
Czy można pominąć winian potasu lub zastąpić go czymś innym? Wszystkie składniki mam, chęć też 😉 ale winianu brak… Pozdrawiam
Tak, można go pominąć albo zastąpić proszkiem do pieczenia lub też zwiększyć udział sody oczyszczonej. Kwaśny winian potasu to nic innego jak spulchniacz, więc bez niego wypiek może mniej wyrosnąć, ale nie jest niezbędnym elementem przepisu. 🙂
Nie wiem czy moje bułki powinny wyglądać tak jak wyglądają
ale jedna wielka tragedia
bardzo czuć jajka…
Ciężko mi ocenić jak wyglądają, ale wydaje mi się, że z reguły wygląd to sprawa drugorzędna… Gorzej, że nie smakują wedle oczekiwań… 🙁 Posmak jajeczny rzeczywiście może się pojawić, gdyż jajka to podstawa tego przepisu. Chociaż ja nie przypominam sobie, żeby u mnie aż tak wysuwał się na pierwszy plan… No i generalnie trudno o keto pieczywo bez jajek. Jako bezjajeczną alternatywę mogę w tej chwili zaproponować jedynie przepis na chleb z ziaren. Tam nie ma ani grama jajek. Może ten smak bardziej przypadnie Ci do gustu. 🙂