Czy wyobrażasz sobie życie bez słodkości…? Ja też NIE, dlatego nawet na diecie ketogenicznej nie odmawiam sobie pralinek i czekoladek. Na przykład takich z dynią w roli głównej…
Czas na dynię! Najlepiej w formie czekoladek… 🙂
Pozostajemy w jesiennych klimatach. Przedstawiam bowiem czekoladki z dynią – iście jesienne nie tylko w składzie, ale także w formie. 🙂
Padło znowu na deser lub raczej coś na jego kształt, bo – ze względu na umiarkowanie słodki smak – większość osób raczej nie zakwalifikowałaby tego wyrobu do słodyczy. Ja jednak – najprawdopodobniej dzięki niskiemu spożyciu węglowodanów – jestem coraz bardziej wyczulona na odczuwanie tego smaku. Wystarczają mi naprawdę niewielkie dawki substancji słodzącej, żeby zakwalifikować daną rzecz do kategorii słodyczy. Jest na to jednak proste rozwiązanie – należy dostosować poziom słodkości nadzienia do własnych upodobań… 🙂
Jesteśmy właśnie w szczycie sezonu dyniowego i nadal pozostajemy w halloweenowej strefie wpływów, co inspiruje do wykorzystywania tego warzywa w każdej możliwej formie. Ja upodobałam sobie akurat wersje bardziej słodkie, ale niewykluczone, że wkrótce dynia pojawi się na blogu w jakiejś wytrawnej odsłonie.
Sposoby na dynię
Omawiane Keto & Paleo czekoladki z nadzieniem dyniowym to sposób na szybkie „małe co nieco”. W dodatku całkiem sycące i zaspokajające ochotę na „coś słodkiego”. No dobra, może nie aż takie szybkie, jeśli nie mamy pod ręką gotowego musu dyniowego. Wtedy trzeba by jeszcze wziąć pod uwagę czas pieczenia dyni.
Pieczenie dyni, to praktycznie żadna fatyga. Trzeba pokroić ją na kilka kawałków i piec do miękkości ok. 30- 40 minut w piekarniku nagrzanym do 180- 200 stopni Celsjusza. Ja z reguły piekę na raz większe ilości i nadmiar mrożę. Właśnie taki nadmiar z poprzedniego pieczenia powędrował do prezentowanych tutaj Paleo & Keto czekoladek z dynią.
Można też spróbować wykorzystać w tym celu dynię w puszce lub też odrobinę szybszą (od wersji pieczonej) wersję zakładającą duszenie pokrojonej w kostkę dyni i zmiksowanie jej na mus. Nie wiem jednak czy w tym przypadku nie będzie ona zawierała zbyt dużo wody i nie rozrzedzi za bardzo nadzienia, ale do odważnych świat należy! Zachęcam do eksperymentowania i dzielenia się efektami w komentarzach!
Korzyści dla naszego organizmu
Na koniec pragnę dodać jedynie, że takie czekoladki z dynią są bombą odżywczą.
Nie tylko z uwagi na zawartość dyni, ale także masła migdałowego oraz gorzkiej czekolady. Dynia to bogactwo karotenoidów, czyli przeciwutleniaczy i prekursorów witaminy A. Masło migdałowe z kolei dostarcza duże ilości witaminy E, magnezu, potasu i jednonienasyconych kwasów tłuszczowych. Nie mówiąc już o gorzkiej czekoladzie, która słynie z ogromnej zawartości magnezu…
Dosyć jednak tej teorii. Zachęcam gorąco do skorzystania z dobrodziejstw wspomnianych produktów. Szczególnie w formie takich czekoladek, bo naprawdę są super! Czas więc zakasać rękawy i przystąpić do działania! 🙂
POZNAJ MOJE TOPOWE PROPOZYCJE:
Czekoladki z dynią
Składniki
Czekoladki
- 50 g czekolada gorzka min. 85% kakao (czym więcej tym lepiej) lub niskowęglowodanowa
- 1 łyżka nierafinowany olej kokosowy płynny
Nadzienie dyniowe
- 1 łyżka nierafinowany olej kokosowy płynny
- 2 łyżki puree z dyni
- 1 łyżka masło migdałowe czubata
- 1 łyżeczka ekstrakt z wanilii
- 1/2 łyżeczki przyprawa do piernika najlepiej domowej roboty
- kilka kropli stewia w płynie lub inne słodzidło (np. erytrytol, ksylitol rozpuszczone w odrobinie wody)
Sposób przygotowania
- Czekoladę rozpuścić na niewielkim ogniu razem z olejem kokosowym. Połowę maszy czekoladowej wylać do 4 foremek (w foremkach o jesiennych kształtach czekoladki smakują najlepiej ;)). Włożyć do lodówki lub zamrażarki na minimum 10 minut.
- W międzyczasie wymieszać dokładnie wszystkie składniki nadzienia. Sprawdzić czy jest wystarczająco słodkie i ewentualnie dosłodzić według uznania.
- Po zastygnięciu pierwszej warstwy czekolady, rozłożyć na spodzie czekoladek nadzienie dyniowe. Nakładać je tak, aby po bokach została niewielka przestrzeń. Wyrównać i zalać pozostałą rozpuszczoną czekoladą. Schować do zamrażarki na kolejne 10-20 minut aż czekolada oraz nadzienie całkiem stężeje. Do momentu konsumpcji czekoladki przechowywać w lodówce.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.