Kalmary w boczku to ketogeniczne danie na bazie owoców morza, które charakteryzuje się bardzo wysoką zawartością tłuszczu i białka, świetne wpisując się w menu diety ketogenicznej. Składniki może i są trochę bardziej wyszukane, ale za to jego przygotowanie jest szybkie i proste, a smak nie ma sobie równych!
Kalmary w boczku: Ukłon w stronę karniwora
Lubicie owoce morza? Ja bardzo! Kojarzą mi się z wakacjami, gdyż największe ilości pochłaniam zawsze przebywając w krajach basenu Morza Śródziemnego. W końcu wszystko najlepiej smakuje prosto ze źródła… 🙂 W mojej kuchni domowej nie są one jakoś szczególnie obecne, choć od czasu do czasu pozwalam sobie i na taką ekstrawagancję. 🙂 Ostatnio niestety coraz rzadziej, gdyż ceny potrafią przyprawić o zawrót głowy… Udało mi się jednak znaleźć dość tanie lokalne źródło mrożonych owoców morza, więc nie mogłam nie skorzystać. 😀 Efektem tego są kalmary w boczku.
Jest to alternatywa dla panierowanych krążków z kalmara, w pełni zgodna nie tylko z keto dietą, ale także z dietą mięsną, zwaną dietą carnivore (dieta karniwora). W roli dodatku zdecydowałam się na sos aioli, który na Południu Europy stanowi zwyczajowy dodatek do owoców morza. Danie to sprawdzi się także na protokole autoimmunologicznym AIP.
W jaki sposób ten keto przepis wspiera odchudzanie i pomaga osobom z Hashimoto?
Ten keto przepis oferuje szereg zalet, które sprawiają, że świetnie wpisuje się on w dietę odchudzającą oraz dietoterapię Hashimoto. Oto główne z nich:
- bardzo wysoka zawartość białka zapewnia uczucie sytości na długo i sprzyja regeneracji tarczycy
- solidna porcja tłuszczu ułatwia kontrolę apetytu oraz gwarantuje budulec dla hormonów i zwiększa przyswajalność witamin
- niska zawartość węglowodanów pomaga kontrolować glikemię i aktywuje tryb spalania tkanki tłuszczowej, co sprawia, że proces odchudzania, zwłaszcza okolic brzucha staje się znacznie łatwiejszy
WIĘCEJ NA TEN TEMAT: Wszystko o odchudzaniu ORAZ Hashimoto & zdrowie hormonalne
Kalmary w boczku: Składniki
Boczek
Koniecznie w plastrach. Oczywiście najlepiej jak najwyższej jakości, czyli ekologiczny, bez nitrozoamin, które wykazują działanie nie tylko rakotwórcze, ale także – o zgrozo – neurodegeneracyjne… W tym celu odsyłam Was do interesującego rankingu w, którym dowiecie się który boczek ze sklepowych półek wybrać.
Kalmary
W krążkach. U mnie oczywiście z mrożonki, jednak jeśli macie dostęp do świeżych, to jak najbardziej skorzystajcie z tego przywileju! 😀 Przed przygotowywaniem dania należy je uprzednio rozmrozić.
Czosnek
Kwintesencja sosu aioli. Chodzi tutaj jednak nie o czosnek świeży, lecz upieczony do miękkości w łupinach. Ząbki pod wpływem ciepła stają się mięciutkie, wręcz uzyskują konsystencję pasty. W takiej postaci łączy się je z tłuszczem i powstaje pyszny sos, który wspaniale komponuje się z rybami i owocami morza.
Majonez
Co prawda klasyczną wersję sosu aioli robi się na oliwie, to jednak ta na majonezie smakuje o wiele lepiej. Najlepiej oczywiście użyć w tym celu domowego majonezu. Wystarczy go zblendować z wyciśniętym czosnkiem i sokiem z cytryny oraz doprawić.
POZNAJ MOJE TOPOWE PROPOZYCJE:
Kalmary w boczku z aioli
Wyposażenie
Składniki
Kalmary w boczku
- 16 krążków kalmary (ok. 130 g)
- 8 plastrów boczek
Sos aioli
- 4 ząbki czosnek
- 40 g majonez
- 1 łyżka sok z cytryny
- ½ łyżeczki sól himalajska, kłodawska lub morska do smaku
- pieprz do smaku
Sposób przygotowania
Kalmary w boczku
- Boczek przekroić wzdłuż na pół. Każdego kalmara owinąć połową plastra boczku. Usmażyć lub upiec we frytkownicy beztłuszczowej.
Sos aioli
- Czosnek w łupinach upiec do miękkości. Obrać, zmiażdżyć i zblendować z majonezem i sokiem z cytryny. Doprawić solą i pieprzem. Podać jako dip do kalmarów w boczku.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.