Co by tu wrzucić na ruszt, czyli keto burger w cukinii w akcji!
Sezon grillowy w rozkwicie, ale nie przekłada się to wcale na ilość przepisów na dania z grilla na blogu… Jak do tej pory pojawiło się właściwie tylko jedno – cukinia w boczku. Nie oznacza to jednak, że nie grilluję. Albo że grillowanie nie jest kompatybilne z dietą ketogeniczną – wręcz przeciwnie. Jest ku temu pewna konkretna przyczyna. A nawet dwie… 🙂
Otóż dania z grilla z reguły są dość mało skomplikowane, na tyle proste i dobrze znane, że nie ma sensu podawać na nie przepisu. No bo co tu się rozpisywać na temat karkówki czy kiełbasy z grilla? Kładzie się je na ruszt i na tym praktycznie proces się kończy…
Prezencja dań z grilla pozostawia wiele do życzenia
Druga sprawa to natomiast wygląd dań z grilla. No przynajmniej w moim wydaniu nie wyglądają one jakoś super fotogenicznie, tym bardziej, że w naszym zwyczajowym grillującym gronie występuje tendencja do mocnego wypiekania dań z grilla. Wiem, że nie powinno się tak robić, ale akurat tak się składa, że wszyscy tak właśnie lubimy…
Swoją drogą ten post to dla mnie okazja do refleksji w tym temacie, bo właściwie dopiero teraz zdałam sobie z tego faktu sprawę. Może po oficjalnym przyznaniu się do tego niecnego procederu będę zwracać na to większą uwagę i wreszcie dania z grilla będą miały szansę zaistnieć na łamach bloga… 🙂

Keto burger w cukinii – super grillowe danie
Dzisiaj właśnie postanowiłam przełamać ten schemat prezentując fajny sposób na danie z grilla – keto burger wołowy w cukinii. Jak to zwykle bywa, także tutaj nie ma jakiejś szczególnej filozofii – mięso jest po prostu zawinięte w plastry cukinii.
Jest to alternatywa dla innej popularnej niskowęglowodanowej wersji burgerów, czyli burgera w sałacie, który pojawia się u nas regularnie przez okrągły rok. Uwielbiam grillowaną cukinię pod każdą postacią. Bardzo często stanowi ona u nas dodatek warzywny do grillowanych mięs.
A na dodatek pomidor i spółka
Tutaj jednak cukinia występuje jako element dania. Do cukinii pasują zaś rewelacyjnie suszone pomidory. Para wręcz idealna. Do naszego burgera powędrował więc także pomidor suszony z zalewy oliwnej. A dla chętnych ser, który także trafił do cukiniowej paczuszki.
Pozostałe dodatki wedle uznania. Może to być zwyczajowy ogórek kiszony lub małosolny oraz świeży pomidor, a także surówka w typie colesław’a lub też w wersji ekspresowej – zielenina z pomidorem w oliwie.
Frytek nie ma z oczywistych względów… 🙂
Dla tych, którzy nie wyobrażają sobie natomiast burgerów bez bułki polecam moje przepisy na keto bułki. Sprawdzą się świetnie w roli bułek do burgerów.
TEN PRZEPIS ZNAJDZIESZ W NASTĘPUJĄCYCH JADŁOSPISACH:
TUTAJ ZNAJDUJE SIĘ PRZEPIS. Aby odblokować dostęp, zaloguj się albo dołącz do Plemienia Modern Cavegirl w roli ŁOWCY lub SZAMANA. Otrzymasz wtedy także możliwość skomponowania swojego jadłospisu z jego udziałem!

Super przepis,ja dopiero zaczynam przygode z keto…mam nadzieje,se sie uda….
Na pewno się uda 🙂