Tłusty Czwartek- istny festiwal obżarstwa
Jutro Tłusty Czwartek. Święto nieograniczonego obżarstwa. Pączki to kwintesencja zła jeśli chodzi o kwestię jedzenia. Standardowy pączek stoi w kompletnej sprzeczności z dietą ketogeniczną. Czyste węglowodany smażone w tłuszczu roślinnym to zdecydowanie nie jest dobry pomysł na keto deser. Wolę nawet nie myśleć jaki ładunek glikemiczny niesie za sobą zjedzenie jednego- niewinnego wydawałoby się- pączka… A większość znanych mi osób wcale nie zatrzymuje się na jednym, lecz dobija do kilku. Rekordziści zaś nawet do kilkunastu. Nie pomaga też fakt, że są one z ciasta drożdżowego. Drożdże plus spora dawka rafinowanego cukru oznaczają niestety niezły kipisz w jelitach.
Przykre konsekwencje pączkowego szaleństwa
Pamiętam, że w czasach, kiedy zdarzało mi się jeszcze uczestniczyć aktywnie w tym szaleństwie, zjedzenie zaledwie jednego pączka manifestowało się u mnie pogorszonym samopoczuciem przynajmniej do następnego dnia. Dobrze jednak, że poszłam po rozum do głowy i odrzuciłam wszelkie zboża oraz cukier. Było to zresztą podyktowane potrzebą organizmu, który w mniej lub bardziej delikatny sposób dawał mi do zrozumienia, że „nie tędy droga”.
Zdrowa alternatywa
Nie oznacza to oczywiście że w ogóle nie uczestniczę w celebracji tego święta… Jeśli zrezygnowaliście z produktów zbożowych i wysokowęglowodanowych- nie czujcie się wykluczeni! Można bowiem z powodzeniem przygotować pyszne pączki we własnym zakresie. Zachęcam do tego wszystkich, bo jakość kupnych pączków pozostawia wiele do życzenia… Odór spalonego tłuszczu roślinnego wydobywający się w dniu dzisiejszym z większości cukierni potrafi przyprawić o mdłości. Dla mnie byłby to skuteczny odstraszacz.
Toksyczna kąpiel
Niewiele cukierni smaży jeszcze pączki w tradycyjny sposób, czyli na smalcu. W obawie przed mitem o zabójczym cholesterolu pochodzącym oczywiście z tłuszczu zwierzęcego, cukierniane pączki kąpią się najczęściej w oleju roślinnym. Nie bez znaczenia jest w tym przypadku też fakt, że jest to tańsze rozwiązanie. Niestety obróbka cieplna oleju roślinnego powoduje powstawanie ogromnych ilości toksycznych substancji (m. in. aldehydów). Takie pączki należy rozpatrywać w kategorii trucizny. Ale wybór należy oczywiście do konsumentów. Dopóki więc świadomość społeczna nie wzrośnie, to nic się w tej kwestii nie zmieni. I pączki nasączone tą trucizną będą nadal święcić triumfy.
Pączek w wersji Keto
Ale ten, kto zdecyduje się na domowe pączki z tego przepisu może być pewien, że nie są one trujące. Są to pączki w typie amerykańskich donutów. Pieczone, ale za to z polewą! Intensywnie czekoladowe (za sprawą ciemnego kakao). Słodzone erytrytolem. Oczywiście na mące, mleku i oleju kokosowym. Jak już niejednokrotnie wspominałam, kokos stanowi jedno z ważniejszych elementów diety ketogenicznej. Wierzcie mi- Dunkin’ donuts może się schować! Jest to świetny pomysł na keto deser, zwłaszcza w jutrzejszych okolicznościach! 🙂

Czekoladowe donuty
Składniki
Donuty
- 65 – 70 g mąka kokosowa +/- w zależności od chłonności
- 35 g keto słodzidło np. alluloza lub erytrytol
- 1/4 szklanki kakao
- 1/4 szklanki olej kokosowy rozpuszczony
- 1/4 szklanki gęste mleko kokosowe
- 5 szt. jajka dużye
- 1/4 łyżeczki sól himalajska, kłodawska lub morska
- 1/4 łyżeczki soda kuchenna lub cream of tartar (inaczej kamień winny)
- 1 łyżeczka cynamon
- 1 łyżeczka ekstrakt z wanilii
Polewa
- 2 łyżki nierafinowany olej kokosowy
- 1 łyżka kakao
- 1 łyżka keto słodzidło np. alluloza lub erytrytol; czubata
- 2 łyżki gęste mleko kokosowe
Sposób przygotowania
Donuty
- Wymieszać suche składniki, dodać jajka, olej kokosowy, mleko kokosowe oraz ekstrakt z wanilii. Zmiksować aż do uzyskania gęstej masy. Przełożyć do formy na donuty (do 3/4 wysokości). Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z termoobiegiem przez ok. 20 minut. Ostudzić.
Polewa
- Olej kokosowy roztopić. Dodać erytrytol i kakao. Rozetrzeć, jeśli powstaną grudki. Dodać mleko kokosowe i intensywnie mieszać aż do lekkiego zgęstnienia. Donuty moczyć jedną stroną w polewie i odstawić do zastygnięcia.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.