Standardowo dieta ketogeniczna nie kojarzy się ze słodyczami takimi jak batoniki. Jednak taka przekąska zrobiona na bazie wysokotłuszczowych produktów i posłodzona przyjaznymi ketozie słodzikami jest jak najbardziej w zasięgu ręki!
Keto batoniki słonecznikowe z tahini – bezcukrowe małe co nieco
Czyli co zrobić gdy złapie Cię mały głód… 😀
Czasami pomiędzy posiłkami może pojawić się niewielkie uczucie głodu. Zwłaszcza jeśli konsumujesz – tak, jak ja – 2 do 3 posiłków dziennie i odstępy między nimi wynoszą ładnych kilka godzin. Ten lekki dyskomfort mija po chwili, ale nie zawsze jesteś w stanie lub chcesz go zignorować i przeczekać… Co wtedy? Odpowiedzią jest lekka niskowęglowodanowa przekąska! Taka, która nie dostarczy zbyt wiele kalorii, ale zapewni odpowiednią dawkę tłuszczu, czyli energię dla organizmu. W tej roli świetnie sprawdzą się keto batoniki słonecznikowe!
Nasycą, a przy tym zapewnią odrobinę przyjemności, gdyż połączenie słonecznika, białej czekolady i sezamu charakteryzuje się wysokim poziomem smakowitości…
Według mnie smakują prawie jak michałki! 🙂
Jeśli lubisz batoniki i pralinki, to polecam Ci także KETO batoniki Twix oraz KETO bomby tłuszczowe.
Keto batoniki słonecznikowe z tahini – składniki
Słonecznik
Główny składnik batoników, nadający im objętość i zapewniający przyjemną chrupkość. Oczywiście mówimy o słoneczniku łuskanym, który należy lekko podprażyć przed dodaniem pozostałych składników. Jako roślina oleista, charakteryzuje się dość sporą zawartością tłuszczu, przy jednoczesnym wysokim poziomie błonnika, co sprawia, że stanowi świetną, dającą sytość przekąskę.
Tłuszcz
W tym przypadku mamy do czynienia z trzema źródłami tłuszczu (poza samym słonecznikiem). Są to tłuszcz kakaowy, mus kokosowy (inaczej pasta kokosowa) oraz nierafinowany olej kokosowy. Wszystkie trzy służą do sporządzenia masy zbliżonej do białej czekolady. Można je zresztą z powodzeniem nią zastąpić, eliminując tym samym także środek słodzący oraz mleko w proszku.
Tahini
Czyli pasta z ziaren sezamu. Właściwie kolejne solidne źródło tłuszczu. A przy tym także pysznego smaku! Można ją ewentualnie zastąpić każdym innym masłem orzechowym, choć w moim odczuciu tahini pasuje tutaj zdecydowanie najlepiej!
Właściwie wybór należy do Ciebie. Może to być standard w postaci erytrytolu. Jeśli jesteś w stanie pozwolić sobie na wyższy udział węglowodanów, to polecam także ksylitol. Posiadaczom bardziej wytrawnych kubków smakowych może natomiast wystarczyć słodycz pochodząca z inuliny.
TUTAJ ZNAJDUJE SIĘ PRZEPIS. Aby odblokować dostęp, zaloguj się albo dołącz do Plemienia Modern Cavegirl w roli ŁOWCY lub SZAMANA. Otrzymasz wtedy także możliwość skomponowania swojego jadłospisu z jego udziałem!
