Smutny? A może keto brownie z borówkami?
To jest chyba najlepsze brownie w dziejach ludzkości…! Pyszne, wilgotne i intensywne w smaku. Aromat ma zresztą równie intensywny. Czego zatem chcieć więcej…? Trzeba po prostu zasiąść do popołudniowej kawy lub herbaty i rozkoszować się każdym kęsem… Ja nie powstrzymałam się i pochłonęłam aż dwa kawałki! Na całe szczęście jeden ma zaledwie 1,5 g węglowodanów, więc tragedii nie ma. To ciasto ma magiczne właściwości podnoszenia na duchu i polepszania nastroju. Nada się więc znakomicie na wszelkie smutki. Pomijając oczywiście ten drobny fakt, że jedzenie nie powinno służyć do żadnych innych celów niż odżywienie organizmu…
Nie ma szczerszej miłości niż miłość do… czekolady
Brownie to chyba mój ulubiony rodzaj wypieków. I to jest chyba najlepsze wyjaśnienie mojego entuzjastycznego nastawienia do tego ciasta. Ale czy istnieje na świecie ktoś, kto go nie lubi…? Cały świat kocha przecież czekoladę, a miłość do brownie jest naturalną konsekwencją miłości do czekolady…
Czekolada czekoladzie nierówna
A propos czekolady – wybierając ją zwróćcie uwagę na zawartość węglowodanów. Standardowa tabliczka potrafi zawierać ich całkiem sporo. Najlepiej więc wybrać taką o najwyższym udziale kakao. Wtedy nie zostanie już zbyt wiele miejsca na cukier. Jeśli zdecydujecie się na czekoladę o zawartości 99% lub 100% kakao, to zawsze można dorzucić do ciasta więcej dozwolonego na diecie ketogenicznej słodzika. Na przykład erytrytolu lub stewii. Wtedy uda się zachować zarówno walory smakowe, jak i niski poziom węglowodanów.
Niskowęglowodanowa alternatywa
Alternatywnie można użyć czekolady niskowęglowodanowej. Jest ich kilka na rynku. Najprędzej dostaniecie je oczywiście w sklepach ze zdrową żywnością. Najlepsza jest słodzona erytrytolem oraz glikozydami stewiolowymi, dzięki czemu praktycznie nie zawiera węglowodanów. A o to przecież nam chodzi! 🙂 Obie nadadzą się zatem świetnie nie tylko jako samoistny deser, ale także jako element składowy tego keto brownie z borówkami.
Brownie z borówkami
Składniki
- 3 szt. jajka duże lub 4 mniejsze
- 65 g keto słodzidło np. alluloza lub erytrytol (ok. ½ szklanki)
- 100 g olej kokosowy rafinowany
- 100 g czekolada gorzka o wysokiej zawartości kakao lub niskowęglowodanowej
- 25 g mąka kokosowa +/- w zależności od stopnia chłonności
- 15 g kakao czarne
- 1 łyżeczka ekstrakt z wanilii
- 1/2 łyżeczki proszek do pieczenia lub cream of tartar (inaczej kwaśny winian potasu)
- 1 szczypta sól himalajska, kłodawska lub morska
- 200 g borówki
Sposób przygotowania
- 3/4 czekolady rozpuścić razem z olejem kokosowym w kąpieli wodnej lub na bardzo małym ogniu. Jajka ubić z erytrytolem na puszystą masę, dodać ekstrakt z wanilii, po czym małą strużką dolewać ostudzoną masę czekoladową. Suche składniki wymieszać osobno, dosypać do masy i delikatnie wymieszać do połączenia składników. Przełożyć do foremki o wymiarach 20 x 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni w termoobiegu przez ok. 30 minut. Zaraz po upieczeniu wyłożyć na wierzch pozostałą czekoladę, a gdy się rozpuści równomiernie rozsmarować. Posypać borówkami. Można jeść jeszcze lekko ciepłe.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Pyszne,borówki uciekały z ciasta ,drugim razem dodałam do ciasta i również rewelacja
Super! Bardzo się cieszę, że smakowało! 🙂
Idealny przepis! Dziękuję ciacho przepyszne, a nawet jestem skłonna stwierdzić, że to najsmaczniejsze Brownie jakie jadłam
Super, niezmiernie się cieszę, że ciasto smakowało! 🙂
25 g mąki? czy 25 deko?
25 gram. Mąka kokosowa bardzo chłonie płyny, więc daje jej się dużo mniej niż innych rodzajów mąk.
Witam, w jakiej wielkosci blaszce ciasto bylo pieczone? Z gory dziekuje za odpowiedz
W kwadratowej formie 20 x 20 cm. Już dopisuję do treści przepisu. Musiało mi to umknąć. 🙂
Dziekuje bardzo, Pozdrawiam.