Żurawina na co dzień i od święta
Dzisiejsza keto kaczka w żurawinie to dokładniej rzecz ujmując pierś z kaczki w sosie winno – żurawinowym. Pyszne danie obiadowe. Nada się na bardziej uroczyste okoliczności, w tym także na świąteczny obiad. Dodatek żurawiny sprawia bowiem, że danie ma bardziej sezonowy charakter. À propos żurawiny – jest to owoc świetnie nadający się do dań zgodnych z dietą ketogeniczną, zarówno tych wytrawnych, jak i słodkich. Żurawina sama w sobie jest mocno kwaśna, więc nawet używając jej w daniach wytrawnych trzeba ją odrobinę dosłodzić (np. stewią w płynie lub erytrytolem). Nie wnosi jednak ze sobą cukru prostego w postaci fruktozy, a tej staramy się przecież na diecie ketogenicznej unikać. Jest przy tym bogata w składniki odżywcze i ma piękny kolor, który nadaje daniom całkiem nowego wymiaru.

Żurawina smakuje równie świetnie w słodkim i wytrawnym wydaniu
Ja chętnie z niej korzystam. Tylko w tym sezonie zrobiłam już nie tylko kaczkę w żurawinie, ale także muffiny pomarańczowo – żurawinowe i babkę mandarynkową z żurawiną oraz czekoladki migdałowo – żurawinowe. Do tych ostatnich zużyłam właśnie pozostałości sosu żurawinowego z dzisiejszego przepisu. Wkrótce wszystkie wspomniane dania powinny pojawić się na blogu, więc żurawinowych inspiracji nie zabraknie… 😊
Pierś z kaczki – idealny keto wybór
Wracając do kaczki… Generalnie nieczęsto jadam piersi drobiowe, gdyż z reguły są one mało zasobne w tłuszcz. Zdecydowanie preferuję tłustsze części drobiu. Z kaczką sprawa ma się zupełnie inaczej. Posiada ona bowiem tłustą skórę, która nie tylko podbija makro dania we właściwym kierunku, ale także sprawia, że jest ono soczyste i pełne smaku. Nie ma – w moim uznaniu – nic gorszego niż sucha, wiórowata pierś drobiowa, z której zdjęto skórę i upieczono ją beztłuszczowo w obawie przed miażdżycą, zawałem i innymi chorobami spowodowanymi rzekomo nadmiarem tłuszczu w diecie… No bo przecież tłuszcz to samobójstwo!
Keto kaczka w żurawinie
Sposób na pierś z kaczki
Niestety wkładano nam to do głów przez tyle lat, że wiele osób wychodzi z tego założenia… Dla tych jednak, którzy tłuszczu się nie boją, a nawet robią z niego swojego sprzymierzeńca w utracie wagi i powrocie do zdrowia, taka keto kaczka w żurawinie jest idealna! Skórę należy przed smażeniem naciąć nożem i natrzeć solą oraz pieprzem. Smażenie rozpoczynamy zawsze od strony skóry właśnie. Czas smażenia zależy od naszych upodobań. Ja smażę ok. 3-4 minuty z każdej strony, dzięki czemu pierś w środku pozostaje lekko różowa i soczysta. Jeśli lubicie bardziej/mniej wysmażone mięso, to musicie odpowiednio dostosować czas smażenia.
Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku 🙂

Kaczka w żurawinie
Składniki
- 2 szt. pierś z kaczki ze skórą
- 1 łyżka masło klarowane
- 100 g żurawina świeża
- 100 ml wino czerwone wytrawne (np. Cabernet Sauvignon)
- 5 kropli stewia w płynie
- 2 szczypty sól himalajska, kłodawska lub morska
- 1 szczypta pieprz
Sposób przygotowania
- Żurawinę wsypać do garnuszka i zalać winem. Gotować na średnim ogniu redukując wino aż żurawina będzie miękka. W razie potrzeby podlać odrobinę wodą do uzyskania odpowiedniej konsystencji. Pod koniec gotowania dosłodzić stewią. Skórę kaczki ponacinać w paski lub kratkę. Natrzeć solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać masło klarowane, a gdy będzie mocno rozgrzana ułożyć na niej piersi z kaczki zaczynając od strony ze skórą. Smażyć z obu stron przez ok 3 – 4 minuty. Zdjąć z patelni i dać jej odpocząć przez ok 5 minut, po czym pokroić w paski i ułożyć na kołderce z sosu winno- żurawinowego.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.