Płatki śniadaniowe jako wspomnienie z dzieciństwa
W ramach odskoczni od świątecznych zakupów, przygotowań i charakterystycznego dla tego okresu roku ogólnego szaleństwa dzisiaj proponuję mało świąteczny przepis. Dla odmiany. Pozostajemy dalej w lekko korzennych i aromatycznych klimatach, jednak forma podania zupełnie odmienna.
Przywodzi na myśl dzieciństwo, kiedy to było się wręcz faszerowanym wszelkimi mlecznymi potrawami. Czy to była kasza manna na mleku czy też zupa mleczna z kluskami. Fuj! Jak sobie przypomnę to mnie wzdryga, chociaż w tamtych czasach jadłam ze smakiem i nie marudziłam.
Nowa jakość znana z telewizji
Następne pokolenia dzieci jadły już płatki śniadaniowe na mleku a nie jakieś tam zupy mleczne… Kaszki poszły w odstawkę, bo najchętniej jadało się to, co reklamowane w telewizji, w ładnym kolorowym opakowaniu. Zresztą tak chyba zostało do dzisiaj…
Płatki śniadaniowe na mleku nigdy nie były stałym bywalcem na moim stole. Chyba właśnie dlatego, że w momencie kiedy zrobiły się takie popularne, to ja preferowałam już stały pokarm na śniadanie, czyli zwykłą pospolitą kanapkę. 🙂
A tak na poważnie, to rzeczywiście jakoś nie mam zbyt wielu doświadczeń z tym produktem. Dlatego też rzędy półek w supermarketach z płatkami śniadaniowymi we wszelakich odsłonach były i są dla mnie zawsze niezrozumiałym fenomenem. Zwłaszcza dziś, kiedy wydawałoby się, że świadomość konsumencka rośnie, a i czytanie składów stało się normą.
Cynamonowe płatki śniadaniowe = Cini Love
Jedyne czego udało mi się niegdyś spróbować na fali rosnącej popularności płatków śniadaniowych, to te cynamonowe w formie małych kwadracików znanego producenta. Oj, to była miłość od pierwszego wejrzenia! Nie wiem tylko czy za sprawą cynamonu czy też raczej tony cukru, która się w nich znajdowała… Co jak co, ale on potrafi sobie zaskarbić sympatię! 🙂
Nie wdając się jednak w dalsze dyskusje na temat złych wyborów żywieniowych i konsekwencji tychże powiem tylko, że udało mi się odtworzyć ten smak! I to w dużo zdrowszej wersji!
Smak z dzieciństwa powrócił
Na pewno jest to wersja bardziej pracochłonna niż udanie się do sklepu i włożenie do koszyka pudełka z gotowym produktem, ale za to dużo zdrowsza i odżywcza. Należy przy tej okazji zaznaczyć, że takie śniadanie ogólnie nie jest zbyt odżywcze, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić na takie drobne szaleństwo… 🙂
Keto płatki śniadaniowe i cynamonowy zawrót głowy
Jeżeli tak, jak ja jesteście fanami wszystkiego, co cynamonowe, zwłaszcza zimową porą, to zapraszam do zapoznania się z przepisami z darmowego ebook’a pt. „Keto & Paleo Święta”. Znajdują się tam dwie bardzo cynamonowe propozycje, a mianowicie Cinnamon Rolls oraz tort cynamonowy. Zachęcam do wypróbowania, bo oba są obłędnie cynamonowe! 🙂
POZNAJ MOJE TOPOWE PROPOZYCJE:
Cynamonowe płatki śniadaniowe
Składniki
- 2 szt. jajka
- 1/4 szklanki łuski babki jajowatej (ok. 30 – 35 g)
- 60 gram śmietanka kokosowa lub gęsta część puszki mleka kokosowego
- 2 łyżki erytrytol w pudrze, ewentualnie ksylitol
- 1 łyżeczka cynamon czubata
- 10 g mąka kokosowa + do podsypywania
- 1 szklanka gęste mleko kokosowe
Sposób przygotowania
- Wszystkie składniki oprócz 1 szklanki mleka kokosowego wymieszać i odstawić na ok. 10 minut do zgęstnienia. Po tym czasie rozwałkować ciasto na cienki placek podsypując mąką kokosową. Wycinać niewielkie kwadraty. Piec na złoty kolor w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z termoobiegiem. Ostudzić.
- Szklankę mleka kokosowego podgrzać i zalać płatki.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.