Karobowe trufle z awokado, czyli kakao na cenzurowanym
W poprzednim wpisie prezentowałam trufle migdałowo- czekoladowe i wspominałam, że przygotuję alternatywę dla osób, które z różnych powodów nie spożywają kakao. A wierzcie mi, że potrafi ono być problematyczne…
Po pierwsze ze względu na zawartość kofeiny. Kofeina oprócz oczywistego działania pobudzającego na układ nerwowy potrafi namieszać także w gospodarce cukrowo- insulinowej. Dodatkowo, badania wykazały reakcję krzyżową z glutenem. Tutaj anglojęzyczny artykuł o tym, dlaczego warto rzucić kofeinę.
Po drugie – z samego faktu, że jest ziarnem. Na protokole immunologicznym (AIP) na przykład wszystkie ziarna są zakazane. Co zatem jeśli nie kakao? Istnieje bardzo fajny zamiennik, czyli karob. Dlaczego fajny? Ano dlatego, że w przepisach zachowuje się podobnie do kakao i można go używać zamiennie. Smak jest trochę inny, lekko słodkawy i w zasadzie bardziej wyczuwalny niż kakao, które samo w sobie nie jest słodkie, dopiero dodatek cukru nadaje słodycz. W tym przepisie nie ma ani grama kakao (chociaż możesz je użyć, jeśli nie masz alergii), jest za to karob i sprawdza się on tutaj bardzo dobrze.
Trufle pełne superfood
Co skłoniło mnie w ogóle do takich eksperymentów? Tak się składa, że w mojej rodzinie w dniu 6 grudnia nakładają się na siebie dwa święta. Są to Mikołajki oraz urodziny mojej kochanej mamy. A że mama unika kakao, bo w testach wyszło, że jest uczulona, to postanowiłam zrobić taką wersję trufli, którą będzie mogła zjeść. A żeby było jeszcze zdrowiej, wpadłam na pomysł użycia innego superfood…
Karobowe trufle z awokado, czyli awokado rządzi!
Głównym składnikiem trufli jest awokado, które zaskakująco dobrze radzi sobie w słodkim wydaniu. Po zmiksowaniu ma kremową, gładką konsystencję. Idealną do smoothies, musów, a także trufli! Tę właśnie właściwość postanowiłam wykorzystać do tych super zdrowych mikołajkowych trufli karobowych z awokado. Oczywiście musi być ono dojrzałe, czyli na tyle miękkie, żeby po zblendowaniu otrzymać gładką masę.
Moje awokado było takie średnio miękkie. Jak na moje oko zbyt mało, żeby nadawać się do tego przepisu. A bardzo mi zależało, żeby zrobić te trufle. Postanowiłam wypróbować więc jeden z rewelacyjnych internetowych szybkich sposobów na zmiękczenie awokado w 10 minut. Otóż ponoć twarde awokado, owinięte w folię spożywczą i trzymane przez 10 minut w piekarniku nagrzanym do 90 stopni Celsjusza powinno przypominać konsystencją to dojrzałe.
Niestety, eksperyment nie wyszedł zbyt pomyślnie. Po ok. 20 minutach w tej temperaturze oraz dogrzewaniu w 50 stopniach awokado nie zmiękło na tyle, na ile oczekiwałam. Właściwie nie wyczułam żadnej różnicy między wersją „przed” i „po”. Postanowiłam jednak spróbować z tym, co mam i na szczęście udało się uzyskać w miarę jednorodną masę.
I tak powstały te oto karobowe trufle z awokado. 🙂
POZNAJ MOJE TOPOWE PROPOZYCJE:
Karobowe trufle z awokado
Składniki
Trufle
- 1 szt. awokado miękkie
- 2 łyżki karob
- 1 łyżeczka kawa instant np. z cykorii
- 1 łyżka erytrytol
- 2 łyżki rum lub brandy (ominąć na AIP)
- 2 łyżki nierafinowany olej kokosowy rozpuszczony lub na tyle miękki, żeby dało się zblendować
- kilka kropli stewia w płynie
- 1 łyżeczka ekstrakt z wanilii
- 1 szczypta chili opcjonalnie (ominąć na AIP)
- 2 łyżki mąka kokosowa
Do obtoczenia
- 2 łyżki karob
- 1 łyżka skórka pomarańczowa suszona
Sposób przygotowania
- Wydrążyć miąższ awokado, pokroić na mniejsze kawałki i umieścić w wysokim naczyniu. Kawę z cykorii, karob oraz erytrytol rozpuścić w alkoholu i wlać do naczynia z awokado. Dodać pozostałe składniki i zblendować na gładką masę. Odstawić na 15 minut do lodówki. Schłodzona masa powinna mieć taką konsystencję, aby można było formować z niej kulki. Następnie kulki obtaczać w karobie lub suszonej skórce pomarańczy (u mnie pół na pół). Jeśli trufle mają zbyt miękką konsystencję należy je jeszcze schłodzić lub dodać odrobinę mąki kokosowej. Przechowywać w lodówce.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Jaki karob kupić by nie miał tak dużo węglowodanów?
Powiem szczerze, że nie znam się zbytnio na konkretnych produktach jeśli chodzi o karob. Ja używałam tego z Targrochu, który zawiera 49,1 g węglowodanów na 100 gram produktu. Wiem, że to sporo jeśli starasz się ściśle przestrzegać diety ketogenicznej, ale nie wydaje mi się, żeby karob różnił się znacznie pod względem zawartości węglowodanów w zależności od firmy… 🙁 Na pocieszenie mogę tylko dodać, że 2 łyżki to porcja na 12 trufli, więc jedna trufla zawiera niecały 1 g węglowodanów pochodzących z karobu. Biorąc pod uwagę fakt, że pozostałe składniki są naprawdę niskowęglowodanowe, myślę, że da się wkomponować je w dzienne makro. 🙂