Keto pizza z kalafiora – danie z sentymentem
Jednym z dań, których brakuje mi najbardziej odkąd jestem na diecie bezzbożowej jest pizza. Nie pamiętam już kiedy jadłam ją ostatnim razem w oryginalnej wersji, ale musiało to być bardzo dawno temu… Nie jest jednak powiedziane, że nie można próbować jej podrobić w taki sposób, żeby była ona zgodna z dietą ketogeniczną czy też Paleo. Jedną z takich prób jest właśnie keto pizza z kalafiora. Kalafior stanowi w tym przepisie główny składnik spodu. I jeśli odpowiednio się go przygotuje, to muszę stwierdzić, że całkiem dobrze radzi sobie w tej roli…
Keto pizza z kalafiora – całkiem udana imitacja
Wiadomo, że ani smak ani konsystencja nie będą takie same, jak w przypadku oryginału. Ale pamiętajmy, że zmysł smaku jest mocno powiązany z powonieniem. Jeśli więc do sosu pomidorowego dodamy takich samych aromatycznych przypraw, jak do tradycyjnego sosu do pizzy, a na wierzchu położymy ulubione dodatki, to z pewnością uda nam się oszukać mózg.
Nawet jeśli gdzieś z tyłu głowy pojawi się przebłysk świadomości, że to nie jest prawdziwa pizza, to to danie jest na tyle smaczne, że jest w stanie wynagrodzić te niewielkie niedogodności…
Keto pizza z kalafiora – przydatne uwagi
Kluczem do sukcesu w przypadku tego przepisu jest odpowiednie przygotowanie kalafiora. Ja ścieram go na drobno, gotuję do miękkości i solidnie odciskam z nadmiaru wody. Wtedy mamy pewność, że „ciasto” będzie się trzymać kupy. Do tego jajka, trochę siemienia lnianego i keto pizza już prawie gotowa!
Spód należy chwilę podgrzać sam w piekarniku. Dopiero potem smarujemy go sosem pomidorowym (najlepiej oczywiście domowym) i kładziemy ulubione dodatki. Jeśli korzystacie z gotowego sosu do pizzy, to uważajcie na zawartość cukru! Wbrew pozorom trochę może go tam być… 🙂

Zawartość cukru w cukrze
Ja swój zrobiłam sama. Do posłodzenia użyłam suszonych liści stewii. Myślę, że z powodzeniem można też użyć stewii w płynie lub erytrolu. Dzięki temu sos pomidorowy będzie nie tylko pyszny, ale i niskowęglowodanowy. Wybór dodatków pozostawiam Wam.
U mnie do tej pory były to zazwyczaj pieczarki, cukinia i salami. Jak to tylko tyle??? A ser? Przecież to niezbędny element każdej pizzy…??!! Niestety, ser jest mocno prozapalny, więc staram się go unikać. Jeśli nie stosujecie takich ograniczeń żywieniowych, możecie posypać pizzę odrobiną sera – tak, jak na zdjęciach. Na pewno przybliży ją to do ideału! 😀
Oda do kalafiora
Swoją droga nie przestanie mnie chyba nigdy zadziwiać to, ile różnych rzeczy można wyczarować z kalafiora. Sprawdza się on zarówno w wytrawnych, jak i w słodkich daniach, takich jak ten sernik z matchą. Może też robić za spód do pizzy albo zostać użyty do produkcji kopytek. Zdaje się, że możliwości jego wykorzystania kulinarnego są nieskończone. Tylko nasza wyobraźnia może być tutaj ograniczeniem… Dam Wam znać, jeśli uda mi się kiedyś wyczerpać listę potencjalnych zastosowań kalafiora, jednak szybko to chyba nie nastąpi… 🙂

Pizza z kalafiora
Składniki
Spód
- 1 szt. kalafior (ok. 400 g)
- 1 szt jajka duże
- 2 łyżki siemię lniane drobno zmielone
- 1 łyżeczka nieaktywne płatki drożdżowe
- 1 łyżeczka zioła prowansalskie
- 1 szczypta sól himalajska, kłodawska lub morska
Sos pomidorowy
- 30 g koncentrat pomidorowy
- 1 ząbek czosnek
- 5 łyżek oliwa z oliwek
- 1/2 łyżeczki bazylia suszona
- 1/2 łyżeczki oregano suszone
- 4 krople stewia w płynie lub suszonej/ szczypta erytrytolu do smaku
- sól, pieprz do smaku
Dodatki
- 10 plastrów salami (opcjonalnie – w wersji wege pominąć)
- 3/4 szt. cukinia średniej wielkości pokrojonej w plastry
- 5 szt. pieczarki pokrojone w plastry
- 5 plastrów mozzarella
Sposób przygotowania
Spód
- Kalafiora zetrzeć na tarce, po czym ugotować do miękkości w osolonej wodzie. Odcedzić, ostudzić i odcisnąć z wody (najbardziej jak się da). Wymieszać masę kalafiorową z jajkiem i zmielonym siemieniem. Dodać przyprawy. Ciasto rozprowadzić na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia formując okrągły placek. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni Celsjusza z włączoną funkcją termoobiegu. Piec ok. 20- 25 minut aż do lekkiego przyrumienienia.
Sos pomidorowy
- Oliwę rozgrzać na patelni. Czosnek przecisnąć przez praskę i usmażyć na gorącej oliwie. Dodać koncentrat pomidorowy. Przyprawić do smaku. Konsystencję dopasować do swoich upodobań. Jeśli sos jest za gęsty, można dodać odrobinę wody lub więcej oliwy. Gdy spód jest już gotowy, należy posmarować go sosem, wyłożyć ulubione dodatki i piec przez następne 15 minut.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.