[ultimate-recipe-jump id=”840″] [ultimate-recipe-print id=”840″]

Sylwestrowe przekąski
Następna imprezowa propozycja, w iście sylwestrowym charakterze. Ale w sumie chyba nic dziwnego, bo Sylwester już jutro. Po tych wszystkich świątecznych potrawach do łask w mojej kuchni wraca kalafior. I to z przytupem, bo nie w zwyczajnej, a w trochę bardziej wyszukanej formie.
Rolada zawsze szyku zada… 🙂
Zawsze uwielbiałam roladę szpinakową z łososiem wędzonym. Nie jadłam jej dobrych kilka lat ze względu na zawartość serka śmietankowego, będącego nieodzownym składnikiem tej potrawy. Tak mi się przynajmniej wydawało, bo okazuje się, że wcale tak nie jest… Z powodzeniem w tej roli wystąpił ugotowany i zblendowany na gładko kalafior wraz z jogurtem kokosowym, zagęszczony żelatyną. Ja wiem, że to nie brzmi jakoś super zachęcająco i że uparłam się jak osioł na tego kalafiora… Dowody można znaleźć tutaj. Zapewniam, że tym razem rezultat jest tak samo rewelacyjny. Albo nawet lepszy! Pod żadnym pozorem nie odczuwa się braku serka czy też innego nabiału, a rolada pod względem smaku nie odstaje w żaden sposób od oryginału.

Łosoś wpływa na wszystko
A przynajmniej tak twierdzi telewizyjna reklama… Szkoda tylko, że nie każdy łosoś, bo różne jego rodzaje znacznie odbiegają od siebie jakościowo. Bogactwo omega-3 skłania nas do wysokiej konsumpcji ryb, tymczasem poprzez naszą nieświadomość, niefrasobliwość lub też ignorancję być może bardziej sobie w ten sposób szkodzimy niż mamy jakikolwiek pożytek. Okazuje się, że właściwie na naszych stołach łosoś powinien pojawiać się tylko w wersji ekologicznej lub też dzikiej. Kilkakrotnie miałam okazję czytać artykuły na temat wysokiej szkodliwości łososia hodowlanego. Informacje przedstawione chociażby tutaj budzą niedowierzanie i skojarzenie z teoriami spiskowymi. Najgorsze i najbardziej wstrząsające historie na ten temat pochodziły zaś z ust naocznych świadków, co ostatecznie przekonało mnie, żeby łososia hodowlanego unikać jak ognia. I radzę Wam to samo! Trzeba się trochę bardziej naszukać, żeby znaleźć łososia dzikiego, ale w większości supermarketów da się to zrobić.
Wyposażeni już w dzikiego łososia wędzonego, a także jajka, szpinak i kalafiora możemy przystąpić do działania!

Rolada szpinakowa z łososiem (bez nabiału)
Składniki
- 3 szt. jajka duże
- 150 gram szpinak mrożony uprzednio rozmrożonego i dobrze odciśniętego z wody
- 1 ząbek czosnek
- 200 gram wędzony łosoś dzikiego lub ekologicznego
- ½ szt. kalafior
- 160 gram jogurt kokosowy
- 2 łyżeczki żelatyna płaskie
- 0,5 szt. cytryna (sok wyciśnięty z niej)
- sól himalajska, kłodawska lub morska do smaku
- pieprz do smaku do smaku
- gałka muszkatołowa do smaku
Sposób przygotowania
- Rozdzielić żółtka od białek. Szpinak zblendować z żółtkami, czosnkiem i przyprawami. Białka ubić na sztywno, połączyć z masą szpinakową. Wyłożyć na płaską formę do pieczenia formując placek o wymiarach ok. 35 x 30 cm. Piec w piekarniku nagrzanym do 160 stopni z włączoną funkcją termoobiegu przez 12- 15 minut aż do lekkiego zrumienienia. Po upieczeniu wstępnie uformować kształt rolady i w takiej formie ostudzić.
- W międzyczasie ugotować kalafiora na parze. Nadal gorącego kalafiora odcisnąć z nadmiaru wody uważając, żeby się nie poparzyć. Zblendować go na gładką masę podsypując po trochu żelatynę w proszku. Na koniec dodać sok z cytryny oraz jogurt kokosowy i przyprawić do smaku solą i pieprzem. Upieczone ciasto szpinakowe rozpłaszczyć, smarować "serkiem" z kalafiora, a następnie połowę wyłożyć wędzonym łososiem. Zwijać formując ścisłą roladę. Włożyć do lodówki na ok. 30 minut. Schłodzoną roladę kroić ostrym nożem na krążki.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.