Trochę inna zupa pomidorowa
Mamy właśnie szczyt sezonu na pomidory, więc nie mogło zabraknąć przepisu z tym składnikiem w roli głównej. Co prawda nie do końca wpasowałam się z nim w obecne realia, bo pogodowo mamy aktualnie bardziej jesień, niż lato, a danie, które chcę Wam dzisiaj przedstawić zdecydowanie lepiej nadaje się na upały… Chodzi o keto gazpacho pomidorowe, czyli taką zupę pomidorową w trochę innym wydaniu. Serwowaną na zimno i nie z koncentratu… 😀 Jest to zatem danie mocno warzywne i pomidorowe, a zarazem bardzo orzeźwiające w smaku. Wprost idealne na gorące dni. Liczmy więc na to, że takowe jeszcze nadejdą tego lata… 🙂

Pomidor pomidorowi nierówny
Jedno co mogę z pełnym przekonaniem stwierdzić, to fakt, że przy tym przepisie bardzo duże znaczenie ma jakość pomidorów. Niestety, większość sklepowych pomidorów pozostawia wiele do życzenia jeśli chodzi zarówno o smak, jak i aromat. Ani nimi nie pachną, ani nie smakują. Keto gazpacho z takich pomidorów będzie zwykłym, niczym nie wyróżniającym się puree z warzyw. Będąc na zakupach wybierzcie więc takie, które pięknie pachną pomidorami – wtedy i smak nie powinien Was zawieść… Oczywiście najlepsze z najlepszych to pomidory z własnego ogródka. Te mają ten niepowtarzalny, właściwy pomidorom smak, jak i konsystencję. Takich prawdziwych pomidorów możecie też poszukać na ryneczku warzywnym, jeśli takowy odbywa się w Waszej okolicy. Szukajcie tych podłużnych lub bawolich serc – te chyba najlepiej nadadzą się na nasze gazpacho.

Keto gazpacho pomidorowe (nie tylko) na upały
Jeśli macie już najważniejszy składnik, to właściwie można uznać, że gazpacho jest gotowe… 😛 Bo pozostaje tylko obrać pomidory ze skóry, zblendować je z ogórkiem, awokado oraz cebulą i przyprawić. Ot cała filozofia. Keto gazpacho to naprawdę szybkie i proste danie. W dodatku bardzo pożywne i sycące. Wręcz nie można go nie zrobić, gdy stragany uginają się od tych czerwonych piękności. Także nie czekajcie aż nadejdą upały, tylko róbcie póki sezon, bo pomidory są, a tych pierwszych możemy się już niestety nie doczekać… 🙂
Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku 🙂

Gazpacho pomidorowe
Składniki
- 500 g pomidory podłużnych lub bawolich serc
- 150 g ogórek świeży obrany ze skóry
- 0,5 szt. awokado
- 0,25 szt. cebula czerwona
- 2 łyżki sok z cytryny
- 30 ml oliwa z oliwek
- 1 łyżeczka sól himalajska, kłodawska lub morska
- 1 łyżeczka sos sriracha lub sambal oelek (jeśli lubicie na ostro)
- pieprz do smaku
Sposób przygotowania
- Pomidory ponacinać, zalać wrzątkiem tak, aby woda całkowicie je przykryła i odstawić na 2 minuty. Po tym czasie zdjąć z nich skórę i posiekać miąższ na mniejsze kawałki. Dodać posiekanego ogórka, awokado oraz cebulę czerwoną. Zblendować razem z pozostałymi składnikami. Można dodatkowo schłodzić w lodówce. Serwować na zimno.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.
Ten tekst zawiera linki afiliacyjne, co oznacza, że mogę otrzymać niewielką prowizję, jeśli skorzystacie z nich do realizacji swoich zakupów. Nie wiąże się to z żadnymi konsekwencjami dla Was, np. wyższa cena czy gorsze warunki zakupu.