Sernik dyniowy – jesienny hit
No keto sernik dyniowy musiał się wcześniej czy później pojawić na blogu. Długo moim absolutnym faworytem jeśli chodzi o jesienne wypieki z dynią w roli głównej był sernik dyniowo – pomarańczowy. Ale to już zamierzchłe czasy… Odkąd odstawiłam produkty mleczne z tym rodzajem ciast jestem lekko na bakier… 😛 Sami zresztą znacie tę historię, wielokrotnie powtarzaną już czy to przy okazji serników bez sera na bazie kalafiora czy też innych moich produkcji tego typu. Gdziekolwiek zdecyduję się na imitację jakiegoś dania, które zwyczajowo zawiera ser czy inne pochodne mleka powtarzam ten sam tekst niczym mantrę. Tymczasem zdarza się, że zamieszczam jakiś przepis z użyciem sera i wtedy naturalnie pojawia się pewna doza konsternacji… No to jem w końcu te sery czy nie…?
Skąd biorą się wątpliwości w sprawie sera?
Odpowiedź na to pytanie nie jest jednoznaczna, bo w sumie staram się go unikać, ale ostatnimi czasy zdarza mi się coraz częściej go konsumować. Głównie dlatego, że jako produkt wysokotłuszczowy jest w większości przypadków dozwolony na diecie ketogenicznej. A że sery lubię i zawsze bardzo lubiłam, to ciężko mi ich sobie odmówić. Jest kilka powodów, dla których staram się jednak powstrzymywać i pozwalam sobie na tę przyjemność sporadycznie. Pierwszy z nich to kwestie etyczne. Przemysłowy chów krów, z mleka których wyrabiane są przemysłowo produkowane sery pozostawia wiele do życzenia. Sam pozysk mleka budzi moje wątpliwości natury etycznej.
Alergeny pochodzące z mleka – realne zagrożenie
Druga sprawa to fakt, że mleko nie jest naturalnym produktem do spożycia przez człowieka. Tak, tak – nie zapominajmy, że z zasady miało ono służyć innemu ssakowi, a nie człowiekowi. Zawiera tym samym takie substancje, które dla człowieka mogą być szkodliwe lub przynajmniej ciężkostrawne. Mowa oczywiście o kazeinie oraz laktozie, które to lubią powodować alergie. Ale chodzi także o substancje o charakterze opioidalnym, które mają za zadanie uspokajać cielęta, a w praktyce uzależniają ludzi. I nakłaniają ich do dalszej konsumpcji mleka. Tyle w teorii, bo choć jestem świadoma wspomnianych faktów, to i tak nie udaje mi się zamknąć tematu raz na zawsze. Tam jednak, gdzie to możliwe staram się stosować roślinne zamienniki produktów mlecznych. Z powodzeniem stosuję jogurty i mleko kokosowe i nie widzę powodów, aby wracać do ich odzwierzęcych odpowiedników. Jednak z serami już nie jest tak łatwo… Mają one charakterystyczne właściwości, które ciężko zastąpić lub po prostu specyficzny smak, który lubię.
Keto sernik dyniowy – wegańska odpowiedź na bolączki tego świata
Na szczęście w przypadku tego keto sernika dyniowego nie było ciężko zrezygnować z sera. I jestem przekonana, że odbyło się to bez straty dla smaku i konsystencji. Spód jest mocno orzechowy – składa się z nerkowców i orzechów pecan, a całość zlepia olej kokosowy. Bazą samego sernika jest oczywiście puree z dyni w połączeniu z mlekiem i jogurtem kokosowym. Jako smak uzupełniający użyłam ekstraktu klonowego, który wspaniale skomponował się zarówno z orzechami pecan, jak i dynią. Wszystko pyszne i przepięknie pomarańczowe – jak na prawdziwy jesienny keto sernik dyniowy przystało. 🙂
Jeśli podobają Wam się treści prezentowane na moim blogu i chcecie okazać wsparcie dla mojej działalności, to zachęcam do postawienia mi wirtualnej kawy za pomocą poniższego przycisku 🙂
Sernik dyniowy wegański
Składniki
Orzechowy spód
- 0,5 szklanki orzechy pecan
- 0,5 szklanki nerkowce
- 2 łyżki nierafinowany olej kokosowy w formie płynnej
- 0,5 łyżeczki ekstrakt klonowy lub aromatu imitującego syrop klonowy
- 1 szczypta sól himalajska, kłodawska lub morska
- 8 kropli stewia w płynie
Masa „sernikowa”
- 250 g puree z dyni (u mnie z dyni Hokkaido)
- 0,3 szklanki keto słodzidło w pudrze np. alluloza lub erytrytol
- 160 g jogurt kokosowy gęsty
- 0,5 szklanki gęste mleko kokosowe
- 5 łyżek nierafinowany olej kokosowy w formie płynnej
- 2 łyżki masło migdałowe (pasty migdałowej)
- 1 łyżeczka ekstrakt klonowy lub aromatu imitującego syrop klonowy
- 1 łyżeczka przyprawa do piernika
- 14 sztuk orzechy pecan do dekoracji (opcjonalnie)
Sposób przygotowania
Orzechowy spód
- Orzechy rozdrobnić dość drobno w malakserze (ale nie do konsystencji mąki), dodać pozostałe składniki i miksować dalej do połączenia składników. Powstałą masą wylepić spód niewielkiej tortownicy (u mnie średnica 20 cm). Wstawić do lodówki.
Masa „sernikowa”
- Wszystkie składniki zblendować lub zmiksować w malakserze (nawet nie trzeba go myć po przygotowywaniu spodu :P). Wyłożyć na schłodzony spód i wstawić z powrotem do lodówki na minimum 2 godziny lub do pełnego stężenia.
ORIENTACYJNE MAKRO
Wartości odżywcze obliczone na podstawie danych dostarczonych przez Spoonacular API. Dla produktów, których zabrakło w bazie, dane pochodzą z etykiety konkretnego produktu. Produkty określone jako opcjonalne nie są ujęte w kalkulacji, chyba, że zaznaczono inaczej (patrz adnotacje do przepisu). Alkohole cukrowe są wyłączone z kalkulacji.